Filtry DPF – jak rozwiązać problem zapchanego filtra cząstek stałych?

Coraz surowsze normy ekologiczne, jakie nakłada Unia Europejska, wymagają od producentów samochodów stosowania nowych rozwiązań, których celem jest zmniejszenie emisji szkodliwych substancji do atmosfery. Problem w tym, że z punktu widzenia kierowcy, większość „eko-wynalazków” to prawdziwe utrapienie.

FILTR DPF – WYMIANA BĘDZIE KOSZTOWNA

Zasadniczą funkcją filtra cząstek stałych (DPF, FTP), jest magnetyzowanie cząsteczek sadzy o wielkości przekraczającej 0,09 mikrona. Problem w tym, że w większości przypadków konstrukcje te są mocno niedopracowane i ulegają częstemu zapchaniu, zwłaszcza gdy samochód, przez większość czasu, porusza się w warunkach miejskich. Koszt wymiany? Od kilku do kilkunastu (!) tysięcy złotych. Oznaki zapychającego się filtru DPF to miedzy innymi spadek mocy, gorsza reakcja na wciśnięcie pedału gazu i świecąca się kontrolka informująca o problemie. Doraźnym rozwiązaniem jest przejechanie dłuższego odcinka przy wyższej niż w ruchu miejskim prędkości (np. autostradą). Warto jednak zaznaczyć, że sposób jest skuteczny pod warunkiem, ze filtr nie jest zapchany całkowicie.

JAK ROZWIĄZAĆ PROBLEM?

Jazda z zapchanym filtrem cząstek stałych w zasadzie jest niemożliwa, gdyż komputer sterujący pracą jednostki przechodzi w tzw., tryb awaryjny. Oznacza to znaczne pogorszenie osiągów i zwiększenie zużycia paliwa. Należy także zdać sobie sprawę, że zapchany filtr DPF jest znacznie bardziej uciążliwy dla środowiska, niż jego brak. Dlatego większość kierowców decyduje się na eliminację problemu poprzez jego usunięcie. Operacja ta jest dosyć skomplikowana (oprócz wycięcia ceramicznego wkładu filtra, należy wprowadzić zmiany w mapie jednostki sterującej) jednak prawidłowo przeprowadzona, pozwala pozbyć się problemu.