Polerowanie auta czy odpowiednio dobrane pasty ?

Hej wszystkim. Jest to mój pierwszy post na tym forum ;] Chciałbym się zorientować czy odpowiednio dobrałem kosmetyki. Mianowicie , będe za tydzień polerował Bmw z 2006r , lakier nie jest mocno zniszczony(czarny). Dotychczas polerowałem fareclą lecz chce przetestować pasty firmy "Manzerna". Więc moim planem jest:
1.Dokładne umycie auta
2. wysuszenie
3. polerowanie wstępne pastą Manzerna IP2000 plus średnia gąbka
4. SUPER FINISH 4000 (SF4000) plus miękka gąbka
5. Na koniec collinite 476

Czy zamiast manzerny lepiej użyć Meguiar's Ultimate Compound ?
Nie chce polerować FG500 ponieważ obawiam się że mogę w jakiś sposób przypalić lakier. Bardzo proszę o rady specjalistów

Niestety specjalista w polerce nie jestem, ale miedzy punktem 2 i 3 brakuje ci wyglinkowania auta i przeczyszczenie jakimś tar removerem, tak mi sie wydaje, ale niech wypowiedzą sie spece

Co do ultimate compound to służy raczej do ręcznej roboty, wiem, ze tez używany jest do maszynowej, ale to chyba jako drobna korekta. Jak chcesz mocna korektę zrobić to musisz użyć kilku past, od najbardziej ścieralnej do najmniej, tak samo gabek.

U mnie do polerowania auta najlepiej się sprawdza K2 Proton, robi on doskonałą polerkę. Do tego jest łatwy w użyciu, więc nie trzeba tracić wiele czasu na czyszczenie auta.